Mandat za prędkość zamienił na przestępstwo korupcyjne
Funkcjonariusze z poddębickiej drogówki zatrzymali 56-letniego mężczyznę, który chcąc uniknąć konsekwencji za popełnione wykroczenie drogowe, zaproponował policjantom łapówkę. Liczył, że dzięki temu nie otrzyma mandatu ani punktów karnych. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
We wtorek, 22 kwietnia 2025 roku, około godziny 12:40, policjanci Ogniwa Ruchu Drogowego poddębickiej komendy, pełniąc służbę na drodze krajowej nr 72 w miejscowości Zakrzew, zatrzymali do kontroli dostawczego fiata. Kierował nim 56-letni mieszkaniec powiatu kolskiego, który przekroczył dopuszczalną prędkość, jadąc z prędkością 117 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. W trakcie kontroli drogowej, podczas rozmowy z funkcjonariuszami, mężczyzna zaproponował funkcjonariuszom łapówkę, jednak swoją propozycją pogrążył się jeszcze bardziej – zamiast uniknąć konsekwencji, naraził się na zarzut poważnego przestępstwa. Policjanci stanowczo zareagowali, informując go, że takie zachowanie jest przestępstwem. 56- latek został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie wykonano dalsze czynności.
Teraz mężczyzna odpowie nie tylko za wykroczenie drogowe, lecz także za usiłowanie wręczenia funkcjonariuszom korzyści majątkowej, co może skutkować karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, że każda próba wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu jest przestępstwem, które niesie za sobą poważne konsekwencje prawne. Warto pamiętać, że uczciwość i poszanowanie prawa powinny być nadrzędnymi zasadami – nawet w sytuacji grożącego mandatu czy punktów karnych.
mł. asp. Alicja Bartczak
