17-latek jechał motorowerem bez uprawnień
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego poddębickiej komendy chcieli skontrolować kierującego motorowerem. Jednak młody człowiek na widok radiowozu przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi kara do 5 lat więzienia.
9 lipca 2020 roku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego poddębickiej komendy, chcieli zatrzymać do kontroli kierującego motorowerem. Na widok radiowozu kierujący przyspieszył i zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Młody mężczyzna jechał ulicami Poddębic, a następnie deptakiem wzdłuż rzeki Ner. Funkcjonariusze go zatrzymali, gdy zjechał na drogę gruntową. Okazało się, że motorowerem kierował 17-letni mieszkaniec Poddębic. Był trzeźwy. Nie miał uprawnień do kierowania. Chłopak nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli. Ustalono, że motorower nie ma aktualnych badań technicznych i ubezpieczenia OC. Policjanci przekazali nieletniego uciekiniera pod opiekę matce. Za popełnione wykroczenia policjanci ukarali go mandatem. Dodatkowo 17-latek odpowie za przestępstwo, polegające na niezatrzymaniu się do kontroli. Przypominamy, że kierujący uciekający przed Policją musi liczyć się z karą pozbawienia wolności nawet do lat 5.
Apelujemy do wszystkich kierujących o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych. Kierujący jednośladami to szczególna grupa uczestników ruchu, chociażby dlatego, że są bardziej niż kierowcy samochodów narażeni na urazy jakie niesie ze sobą wypadek, czy kolizja. Zderzenie motocykla z innym pojazdem lub drzewem, barierą ochronną zwykle kończy się tragicznie. Apelujemy o rozsądek i wyobraźnię.