Pomożmy Krzysztofowi wrócić do zdrowia
Nasz kolega Krzysztof wstąpił do służby, aby pomagać innym, a teraz sam potrzebuje pomocy… Jako policjant angażował się w powierzone mu obowiązki, nie pozostawiając nikogo w potrzebie. W związku z poważnym potrąceniem przez kierującego, który bez skrupułów wjechał w interweniującego policjanta, Krzysztof potrzebuje wsparcia, żeby walczyć o powrót do zdrowia. Krzysiek to także kochający mąż i troskliwy tata dwuletniego Wojtusia. Pomóżmy naszemu koledze wygrać tę walkę!
Zwracamy się z prośbą o wsparcie dla naszego kolegi- policjanta Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach mł.asp. Krzysztofa Sobieraja, który 6 stycznia 2024 roku w trakcie wykonywania czynności służbowych został potrącony przez pojazd, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Nieprzytomny funkcjonariusz z urazem klatki piersiowej i twarzoczaszki został przewieziony do szpitala, gdzie przeszedł zabieg operacyjny. Jego życie jest nadal zagrożone. Krzysiek to policjant, który zawsze był gotów nieść pomoc każdemu, kto jej potrzebował i nikogo nie zostawiał w potrzebie... teraz sam potrzebuje wsparcia!
Jego droga do powrotu do zdrowia będzie wymagała intensywnej rehabilitacji.
W związku z tym, bardzo prosimy o pomoc dla naszego kolegi. Pieniądze zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji. Każda wpłata jest ogromnym wsparciem dla naszego funkcjonariusza i rodziny. W domu na Krzysztofa czeka żona Justyna i dwuletni synek Wojtuś, który mocno tęskni za tatą…
Wspólnymi siłami możemy pomóc osobie, która od ponad 9 lat każdego dnia dbała o nasze bezpieczeństwo. Czas by dobro, którym obdarował tak wiele osób, wróciło do niego. Za każde wsparcie, wpłatę i udostępnienie wpisu - bardzo dziękujemy!
Wasza hojność i pomoc w tym trudnym czasie są nieocenione.
Prosimy, wejdź na stronę: https://zrzutka.pl/z/sobierajkrzysztof i wpłać dowolną kwotę.
Każda wpłata, nawet ta najmniejsza, ma ogromną wartość! Wspólnie możemy więcej. W imieniu Krzysztofa już teraz dziękujemy za każdy gest wsparcia.
starszy sierżant Alicja Bartczak